Putin próbuje kupić lojalność żołnierzy? Pilny dekret po buncie Prigożyna

Dodano:
Rosyjscy żołnierze w Moskwie Źródło: Newspix.pl / Zuma
Rosyjscy żołnierze i funkcjonariusze niektórych sił bezpieczeństwa otrzymają podwyżki. Od października ich zarobki wzrosną o 10,5 proc.

Przypomnijmy: w ubiegły weekend doszło do buntu Grupy Wagnera, czyli armii najemników należącej do biznesmena Jewgienija Prigożyna.

Bunt Prigożyna ujawnił fatalny stan armii

Buntownicy przejęli kontrolę nad Rostowem nad Donem i rozpoczęli marsz na Moskwę. Prigożyn zapowiedział, że „ukarze” szefa resortu obrony Siergieja Szojgu i szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa za ostrzelanie bazy wagnerowców przez regularną armię rosyjską.

Choć rebelia zakończyła się już po kilkunastu godzinach, ujawniła ona fatalny stan rosyjskiej armii i ośmieszyła wizerunek Władimira Putina wśród elit Rosji. Chodzi o fakt, że wielu dowódców nie zamierzało wydawać swoim żołnierzom rozkazu walki ze zbuntowanymi najemnikami.

Co więcej, pojawiły się doniesienia, że Prigożyn miał mieć wysoko postawionych popleczników. Wśród nich znajduje się m.in. generał Siergiej Surowikin – zwany Rzeźnikiem z Syrii – który jest zastępcą dowódcy rosyjskich wojsk inwazyjnych na Ukrainie.

Zarobki żołnierzy w Rosji wzrosną

Zaledwie kilka dni po zakończeniu buntu władze Rosji postanowiły wyciszyć nastroje w armii, a właściwie zapewnić sobie jej przychylność na wypadek kolejnych zawirowań.

Jak donosi rosyjska agencja prasowa RIA Novosti, rząd wydał właśnie dekret o podwyżce zarobków żołnierzy oraz funkcjonariuszy niektórych sił bezpieczeństwa. Ich zarobki wzrosną od października o 10,5 proc.

Warto dodać, że bunt Prigożyna i jego najemników nie zachwiał poparciem dla Władimira Putina wśród przeciętnych Rosjan. Jak wynika z przeprowadzonego niedawno badania, satrapa Kremla cieszy się zaufaniem ok. 80 proc. rosyjskiego społeczeństwa.

Źródło: RIA Novosti
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...